Aubrey P.O.V.
Znasz to uczucie, kiedy leżysz w ciepłym łóżku i nie musisz
przejmować się niczym na świecie? Cóż, jeśli tak to zazdroszczę ci. Nie wiesz
jakie to uczucie wiedzieć, że każdy krok, każdy oddech, który bierzesz jest
rejestrowany przez kogoś, kto zawsze cię obserwuje. Jestem pewna, że jestem
przez kogoś prześladowana. Mogę poczuć ten wzrok palący tył mojej głowy, kiedy
idę wzdłuż ulicy. To jest tylko kwestia czasu, kiedy dowiem się, kto to jest, po prostu boję się, że pewnego dnia obudzę się w nie swoim łóżku, lecz w
domu ludzi, o których nie będę miała pojęcia kim są. Mówiłam mojemu chłopakowi
o tym, ale on powiedział, że po prostu wpadłam w paranoję, ale to nie prawda,
jestem tego pewna. Dostawałam wcześniej listy i nie były zbyt miłe. Doszłam do
punktu, w którym znalazłam małą kamerę ukrytą na szafce na książki, boję się
tej osoby i nie przesadzam, przeraża mnie. Nie odważyłam się pójść na policję,
ponieważ ta osoba ostrzegła mnie, że jeśli tam pójdę to konsekwencje poniesie
moja rodzina, a nigdy nie pozwolę, aby moja rodzina była w niebezpieczeństwie.
Dziś był mglisty dzień z możliwością opadów, kwiaty był zwiędłe i nie było słychać za dużo ptaków, które można było usłyszeć, idę do mojego
ulubionego parku i siadam na huśtawce, wsadzając dłonie w kieszenie swetra, klnąc na siebie, że powinnam wziąć grubszą kurtkę.
Pamiętam, jak przychodziłam tu jako dziecko, kiedy mój brat
kłócił się z rodzicami i rzucał każdą rzeczą w swoim pokoju niszcząc co tylko
mógł. Te dni przerażały mnie jak diabli, a on mógł winić tylko mnie o wszystko, ja
wiedziałam, że jest po prostu zły i musi kogoś winić, ale robił to po prostu zbyt często.
Kiedy bujałam się powoli, mogłam usłyszeć chrzęst czyichś
stóp, odwróciłam się, aby zobaczyć kto idzie, ale jak zawsze nikogo tam nie
było. Czasem zastanawiam się, czy nie kieruję się tymi wszystkimi moimi psychicznymi
odczuciami, ale jestem pewna, że ktoś tam jest. Teraz jednak staram się to
ignorować i zrelaksować się wdychając jesienno-zimowe powietrze.
*
__________________________________________________
TADAAAAAM! Jest rozdział 1!
Dla jasności, w tym fanfiction Harry będzie trochę przerażający, więc... taaak. :D
Miłego czytania!
Zapraszam na moje drugie tłumaczenie Fanfiction:
<3
OdpowiedzUsuńK.K.
Cudny, nie mogę doczekać się następnego
OdpowiedzUsuńŚWIETNY!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
nadzieja-jestzawsze.blogspot.com
przypadek-niesadze.blogspot.com